Na jednej ze stacji kolejowych pod Waszyngtonem rozpoczynają się testy nowej aparatury do wykrywania ładunków wybuchowych. Specjalny odkurzacz wyczuje, czy podróżny miał kontakt z takimi materiałami.
Wszyscy pasażerowie pociągów odjeżdżających ze stacji New Carlton przejdą pod specjalnym odkurzaczem. Będzie on zasysał powietrze wokół nich i w ciągu kilku sekund udzieli odpowiedzi, czy nie mieli kontaktu z materiałami wybuchowymi. Bagaże będą poddawane kontroli podobnej jak na lotniskach.
Celem eksperymentu, który ma potrwać miesiąc jest ocena skuteczności działania aparatury i wpływu jej stosowania na płynność ruchu pasażerów na przystanku. Podobna aparatura jest już stosowana przy wejściu do niektórych elektrownii i instalacji wojskowych w Europie i Stanów Zjednoczonych.