Godzina skruchy i pokuty musi nadejść i musi się dokonać nie na lakonicznym oficjalnym poziomie, a w sercach ludzii - tak lwowski dziennik "Postup" komentuje wczorajsze uroczystości upamiętniające tragedię wołyńską w Pawliwce. Obchody rocznicy były bardzo oficjalne, po żadnej ze stron nie padło słowo „przepraszam”.
Komentator gazety podkreśla, że choć przeprosiny władz państwowych, to rzecz ważna, to jednak o wiele ważniejsze jest pojednanie między zwykłymi ludźmi.
To się musi kiedyś stać, ale dopiero wówczas będzie to możliwe, gdy zostaną postawione wszystkie kropki nad i, gdy tragedię wołyńską będziemy analizować nie na podstawie subiektywnych wspomnień świadków, ale na podstawie analizy oficjalnych źródeł i dokumentów archiwalnych - pisze dziennikarz.
Inny lwowski dziennik, "Wysoki Zamek" zwraca uwagę, że podczas uroczystości w Pawliwce było dwa razy więcej milicjantów, okolicznych urzędników i przedstawicieli służb specjalnych niż zwykłych ludzi. Na miejscu uroczystości było też więcej Polaków niż Ukraińców.
19:20