Ministrowie finansów państw Unii Europejskiej oraz przedstawiciele Parlamentu Europejskiego porozumieli się w sprawie budżetu na rok 2009. Zgodzili się między innymi co do sposobów finansowania dawno obiecanej pomocy dla biednych krajów w wysokości miliarda euro.
Zgodnie z zawartym porozumieniem przyszłoroczny budżet wyniesie tylko 116,1 miliarda euro. Na większą kwotę nie zgodzili się unijni ministrowie finansów, mimo że Parlament Europejski zaproponował w pierwszym czytaniu budżet w wysokości 124,5 milirda euro.
Wyrażamy zaniepokojenie znaczną redukcją płatności, poniżej poziomu przewidzianego w planach budżetowych 2007-13. Przyjęty budżet nie odpowiada wyzwaniom, przed którymi stoi Unia Europejska w dobie kryzysu gospodarczego - brzmi deklaracja delegacji Parlamentu Europejskiego, uczestniczącej w negocjacjach.
Ostateczne głosowanie i przyjęcie budżetu na rok 2009 nastąpi podczas grudniowej sesji europarlamentu w Strasburgu.
W przyszłorocznym budżecie uwzględniono środki na pomoc dla biednych krajów w wysokości miliarda euro, którą już pół roku temu podczas posiedzenia G8 obiecał przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Pieniądze mają zostać przekazane krajom rozwijającym się, które są importerami żywności, na zakup zbóż i nawozów.
Początkowo planowano, że środki na pomoc pochodzić będą z niewykorzystanych funduszy na Wspólną Politykę Rolną. Pomysł ten nie podobał się jednak niektórym unijnym krajom i Parlamentowi Europejskiemu. Po miesiącach negocjacji uzgodniono, że obiecany miliard pochodzić będzie z tzw. instrumentu elastyczności, puli pomocy dla państw trzecich oraz realokacji innych środków. Wypłatę kwoty rozłożono na trzy lata.