Szwajcarski bank centralny do połowy 2023 roku może podnieść stopy procentowe do 0,75 proc. - prognozują analitycy UBS. Oznaczać to będzie ucieczkę z wieloletniej polityki utrzymywania stóp na ujemnym poziomie. To oznacza wzrost rat kredytów we frankach oraz umocnienie się samej waluty.
W zeszłym tygodniu bank centralny Szwajcarii podniósł stopy procentowe o 50 punktów bazowych - z minut 0,75 proc. do minus 0,25 proc. Jak wskazują analitycy UBS, decyzja ta zaskoczyła rynki zarówno pod względem terminu, jak i wielkości. Ich zdaniem SBN znacznie podwyższył swoje przewidywania inflacyjne w porównaniu do marca. Powinno to przełożyć się na dalsze podwyżki stóp procentowych, zarówno w tym roku, jak i na początku 2023 roku - zakłada UBS.
UBS podniósł swoje prognozy dotyczące inflacji w Szwajcarii, która w 2022 r. wyniesie 2,7 proc. (poprzednio 2,2 proc.) i 1,5 proc. w 2023 (wobec 1,1 proc. w poprzedniej prognozie). Przewidujemy dalsze podwyżki stóp procentowych w najbliższych w najbliższych kwartałach, co prawdopodobnie spowolni zarówno wzrost gospodarczy, jak i inflację - wskazali eksperci.
Oczekujemy, że SBN podniesie stopy procentowe o 50 pb we wrześniu oraz o 25 pb w grudniu i marcu, co oznacza, że era ujemnych stóp procentowych w Szwajcarii prawdopodobnie zakończy się w drugiej połowie roku - napisali eksperci UBS. UBS przewiduje, że stopy procentowe do czerwca 2023 roku powinny wzrosnąć do poziomu 0,75 proc. Jednocześnie analitycy UBS uważają, wzrost długoterminowych stóp procentowych jest "mało prawdopodobny".
Konsekwencją cyklu podwyżek stóp procentowych będzie umacnianie się franka szwajcarskiego względem euro i dolara. Do wzmocnienia się franka względem tych walut przyczyni się "duża luka inflacyjna" między Szwajcarią a USA i strefą euro. Dodatkowo, czynniki, które wspierały euro (ożywienie gospodarcze) i dolara (różnica stóp procentowych) ulegają osłabieniu - wyjaśnili analitycy.
Według UBS czerwcowa decyzja banku centralnego była "uderzeniem wyprzedzającym". Decydenci SBN chcą podjąć działania przeciwko przeciwko inflacji, zanim nabierze ona silnego rozpędu - wyjaśnili analitycy. To oznacza gwałtowny wzrost stóp procentowych w 2022 roku, przy prawdopodobnie mniej restrykcyjnej polityce pieniężnej niż w innych krajach w najbliższych latach - przypuszcza UBS.