Trzy czwarte francuskich kiosków z papierosami zostało dziś zamkniętych. Ich właściciele protestują przeciwko dodatkowemu opodatkowaniu wyrobów tytoniowych. Rząd chce w ten sposób załatać astronomiczny deficyt systemu ubezpieczeń zdrowotnych.
Od dzisiaj paczka papierosów kosztuje we Francji średnio, w przeliczeniu, aż ponad 20 zł. Paryski korespondent pytał sprzedawców, dlaczego zdecydowali się na strajk. Grozi nam po prostu zwinięcie interesu, w który dużo zainwestowaliśmy. Chcemy też pokazać rządowi, że nie zgadzamy się na następne podwyżki cen papierosów, bo już kolejna zapowiedziana jest na styczeń - mówił właściciel jednego z niewielu otwartych dziś kiosków.
Posłuchaj także relacji Marka Gładysza:
14:30