40 proc. rodzin otrzymało świadczenie w ramach programu „Dobry start”. Chodzi o 300 złotych, które przysługuje na rozpoczynające rok szkolny dzieci do ukończenia 18. roku życia lub 20. roku życia w razie kontynuowania rozpoczętej przed ukończeniem 18 lat nauki w danej szkole. Świadczenie jest wypłacane niezależnie od dochodów rodziny, może łączyć się z Programem 500+.
Świadczenie z programu "Dobry start" nie przysługuje "z urzędu" - jest przyznawane na wniosek rodzica, opiekuna lub rodziny zastępczej. Wnioski można składać do 30 listopada. Do 24 sierpnia złożyło je 2,5 miliona rodzin.
40 proc. już otrzymało wypłaty. Poszło na to 540 mln zł. Całość programu to jest 1,44 mld zł - wyliczała na konferencji prasowej szefowa resortu rodziny Elżbieta Rafalska.
Poinformowała również, że są województwa, które mają wypłaty na poziomie przewyższającym 50 proc. Jest to woj. świętokrzyskie, które wypłaciło już 56 proc. świadczeń, a także woj. warmińsko-mazurskie i woj. podlaskie. Tu wypłacono świadczenia ponad 50 proc. uprawnionych. To są te województwa, w których sytuacja dochodowa, sytuacja na rynku pracy jest może ciut gorsza niż innych regionów - powiedziała.
Wymieniła także województwa, w których wypłaty są znacznie mniejsze. Są to woj. lubelskie, woj. zachodniopomorskie i woj. łódzkie. Tam są wypłaty na poziomie 20 proc. - poinformowała.
Program "Dobry start" pokazuje, że PiS dotrzymuje słowa i jest wiarygodne; zapowiedzieliśmy go w kwietniu i zrealizowaliśmy - mówił z kolei premier Mateusz Morawiecki.
(j.)