Opady śniegu zwłaszcza na południu kraju oraz na Warmii i Mazurach zapowiadają tej nocy synoptycy. W Małopolsce wciąż prószy śnieg, ale drogi są przejezdne. Drogi Podbeskidzia są śliskie i warunki jazdy w wielu miejscach są bardzo trudne.
Tiry, które nie radziły sobie z podjazdem pod wzniesienia zablokowały na kilkadziesiąt minut dojazd do przejścia granicznego w Cieszynie. Około godziny 20 w Siewierzu na trasie Katowice–Warszawa doszło do zderzenie ciężarówki z dwoma samochodami osobowymi. Dwie osoby zginęły. Na trasie trwa akcja ratunkowa.
Nie tylko lokalne drogi na Śląsku i Podbeskidziu są bardzo śliskie. Wszędzie zamarza pośniegowe błoto a nawierzchnie przypominają prawdziwe lodowiska. Warunki jazdy w wielu miejscach są bardzo trudne.
Na wielu odcinkach dróg na Dolnym Śląsku jeździ się z prędkością około 20 kilometrów na godzinę. Tak jest między innymi na drodze z Jeleniej Góry do Karpacza czy Bolkowa do Świdnicy. Na drodze numer trzy w okolicach Radomierza doszło do wypadku. Ruch jest tam utrudniony.
Ostro sypie na Podlasiu, na drogach - choć są one przejezdne - zalega rozjeżdżone błoto pośniegowe. Podobnie było po południu na drogach warmińsko-mazurskiego.Po głównych drogach regionu jeździ się bez problemu. Po całodziennych opadach śniegu na asfalcie pozostała tylko woda.
Na bocznych mało uczęszczanych szlakach jest znacznie gorzej. Miejscami jest mocno ubity śnieg i pośniegowe błoto. W nocy spodziewany jest przymrozek więc do tej listy może dołączyć gołoledź.
23:15