Reporterzy RMF MAXXX przez trzy ostatnie czwartki grudnia porównywali ceny pięciu podstawowych produktów spożywczych. Sprawdzali, gdzie najtaniej zrobić przedświąteczne zakupy. Czy lepiej wybrać supermarket lub hipermarket, a może warto przejść się na okoliczny bazarek?
W skład naszego koszyka wchodzą: kostka masła (200 g, 82 proc.), kilogram cukru, kilogram mąki, 10 jajek i kilogram karpia.
Ceny sprawdzaliśmy w dwóch różnych miejscach: w sklepach wielkopowierzchniowych - hipermarketach lub supermarketach oraz na lokalnych targowiskach.
Okazuje się, że w trzech ostatnich tygodniach grudnia ceny masła i jajek nie podskoczyły drastycznie, ale też - niestety - nie spadły. W całym kraju właściwie nie ma miejsca, w którym kupicie masło za 4 zł. Najtaniej za 200 gr kostkę zapłacicie w supermarketach w Koninie i Krośnie, czyli 5 zł bez grosza. Na jednym z trójmiejskich bazarów za kostkę musicie wydać nawet około 8 zł. Podobnie jest w Warszawie.
Do wysokich cen jajek już przywykliśmy. W Gorzowie Wielkopolskim na bazarze za 10 sztuk trzeba zapłacić 10 zł, a w Nowym Sączy jajka od gospodyni to koszt 15 zł.
Najwięcej przed świętami, będzie nas kosztował karp. Cena żywego zarówno w sklepach wielkopowierzchniowych jak i na targach to od 10 do nawet 20 zł. Dużo wyższe ceny tych ryb są w wersji patroszonej. Tutaj minimalnie musimy wydać ponad 22 zł, a w Częstochowie i Szczecinie blisko 30 zł.
Najtańsze w naszym koszyku są cukier i mąka, więc pieczenie świątecznych ciast może nie będzie takie drogie.
Nasze porównywanie cen obaliło jeden mit, że zakupy w sklepach wielkopowierzchniowych są tańsze niż te na bazarach. Na przykład w Ciechanowie na Mazowszu oraz w Łomży na Podlasiu kupno tych pięciu produktów było tańsze na targowiskach nawet o kilka złotych.
7 grudnia
14 grudnia
21 grudnia