Unia Europejska ma zostać zwolniona z amerykańskich ceł na stal i aluminium - powiedział kongresmenom przedstawiciel USA ds. Handlu Robert Lighthizer. Jak zauważa brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, ta decyzja to sukces Unii Europejskiej - zwłaszcza solidarnej postawy wszystkich krajów.
Wcześniej w czwartek unijna komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem wyraziła umiarkowany optymizm ws. możliwości zwolnienia Unii Europejskiej przez prezydenta Donalda Trumpa z ceł na stal i aluminium. Malmstroem prowadziła w tej sprawie w USA negocjacje m.in. z amerykańskim ministrem handlu Wilburem Rossem.
Ostatecznie Robert Lighthizer poinformował, że UE ma zostać wyłączona z amerykańskich ceł na stal i aluminium - podobnie jak Argentyna, Australia, Brazylia i Korea Południowa.
Jak zauważa korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, decyzja Waszyngtonu to sukces UE - zwłaszcza solidarnej postawy wszystkich krajów, które nie rozpoczęły indywidualnych negocjacji z Waszyngtonem, ale przez cały czas prezentowały jednolite stanowisko. Z jednej strony domagały się wyłączenia z programu ceł, a z drugiej groziły cłami odwetowymi na wiele amerykańskich produktów jak dżinsy, sok pomarańczowy czy produkty chemiczne, co uderzyłoby w interesy republikanów.
Ostatecznie udało się więc uniknąć wojny handlowej, która mogłaby nakręcić spiralę ceł, co zaszkodziłoby nie tylko gospodarce, ale i politycznym relacjom między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską.
(e)