Czy „Solidarność” będzie naprawdę niezależna? Czy Marian Krzaklewski – polityk przegrany jest w stanie przeistoczyć się nagle w skutecznego związkowca? O tym czy w NSZZ „Solidarność” dojdzie do personalnego i programowego trzęsienia ziemi, przekonamy się już jutro.
W Poznaniu odbędzie się jutro krajowy zjazd związku. Wrześniowe wybory zmiotły z politycznej mapy Polski AWS – partię, dla której „Solidarność” była przez ostatnie lata naturalnym sojusznikiem. Czy, któraś z organizacji obecnych w Sejmie tej kadencji ma apetyt, żeby zająć ten wacat? Na pewno na współpracę z „Solidarnością” ma ochotę Prawo i Sprawiedliwość. Jarosław Kaczyński zapewnia jednak, że nie będzie się narzucał, jego partia nie będzie instrumentalizowała związku. Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba, to Kaczyński nie wyklucza wspólnych z „Solidarnością” manifestacji przeciwko rządowi. Drugim opozycyjnym klubem o rodowodzie solidarnościowym jest Liga Polskich Rodzin. W tym przypadku nie trzeba uruchamiać wyobraźni, a jedynie wystarczy sobie przypomnieć liczne demonstracje, prowadzone na przykład przez Zygmunta Wrzodaka z ursuskiej „Solidarności”, dziś posła LPR. Ten jednak wyklucza współpracę z liderami „Solidarności”, przede wszystkim z Marianem Krzaklewskim. Posłuchajcie też relacji naszej reporterki – Miry Skórki:
Foto: RMF
17:55