Firma poszukująca w Rogitach na Warmii gazu łupkowego znalazła ślady węglowodorów ciężkich. A to może oznaczać, że w łupkach jest nie tylko gaz, ale i ropa naftowa.
Próbny odwiert w Rogitach już się zakończył. Z głębokości niemal 3 km wydobyto skalny rdzeń, który teraz zostanie przebadany w specjalistycznych laboratoriach. Podczas wierceń trafiliśmy na ślady węglowodorów co może oznaczać obecność ropy, na razie jednak niczego nie przesądzamy, trzeba poczekać na wyniki ostatecznych badań - przyznaje Jadwiga Święcicka z firmy prowadzącej badania w Rogitach.
Wyniki badań laboratoryjnych mają być znane na przełomie kwietnia i maja. Dopiero wtedy będzie można stwierdzić, co faktycznie znajduje się w łupkach. Nawet jeśli obecność surowców się potwierdzi, konieczne będą jednak jeszcze dwa próbne odwierty, by określić wielkość złoża i opłacalność wydobycia.
W samych Rogitach w tej chwili trwa demontaż wieży wiertniczej. Zakończy się za tydzień. Na miejscu zostanie zainstalowany jedynie niewielki zawór bezpieczeństwa.