Częściowe zamrożenie niektórych depozytów bankowych zakłada projekt ustawy, który rząd Urugwaju skierował do kongresu. W ten sposób władze chcą powstrzymać kryzys finansowy w tym kraju. Zamrożone zostałyby konta bankowe publicznych instytucji.
W tym tygodniu zamknięte były wszystkie banki w Urugwaju. Rząd chciał uniknąć w ten sposób masowego wycofywania pieniędzy. W tym roku zdecydowała się na to już połowa klientów banków. W stolicy kraju, Montevideo, doszło do zamieszek. Wściekli mieszkańcy biednych dzielnic miasta masowo napadali na sklepy i plądrowali je.
Na szczęście wczoraj sytuacja uspokoiła się. Minister gospodarki Alejandro Atchugarry zapowiada, że jeśli kongres przyjmie ustawę o zamrożeniu depozytów, banki mogą zostać otwarte już jutro. Równocześnie Atchugarry zapewnia, że sytuacji w Urugwaju nie można porównywać z kryzysem finansowym, który pod koniec ubiegłego roku dotknął Argentynę.
Międzynarodowy Fundusz Monetarny zapowiedział, że w przyszłym tygodniu zamierza podjąć decyzję w sprawie udzielenia pożyczki Urugwajowi.
08:45