Rząd przyjął kolejny, tym razem przygotowywany już bez udziału PSL, projekt ustawy o biopaliwach. Uzwględnia on - o czym zapewnia minister rolnictwa - wszystkie zgłoszone w prezydenckim wecie zastrzeżenia do pierwszej wersji ustawy.
Eseldowski projekt po rewitalizacji przewiduje, że po wejściu w życie ustawy, czyli od października, udział biokomponentów w paliwie wynosiłby 3,5 procent, w przyszłym roku: 4 - 5 proc. Od 2005 normy ustalałby rząd, uwzględniając przepisy unijne.
Nowy projekt, podobnie jak ten zawetowany przez prezydenta, nie przewiduje możliwości wyboru paliwa. Dystrybutory będą musiały być oznaczone dopiero wtedy, gdy zawartość biokomponentów w paliwie przekroczy 5 proc.
Takiego wyboru nie będzie głównie ze względów ekonomicznych: w skali kraju dodatkowy dystrybutor na wszystkich stacjach to ok. 1 mld zł. Dodatkowego wydatku nie udźwignęłyby małe stacje.
Foto: Archiwum RMF
06:10