Rewolucję w pozywaniu banków przez frankowych kredytobiorców szykuje Ministerstwo Sprawiedliwości. Rozprawy mają zostać znacznie przyspieszone. Frankowicze skarżący się na banki zostaną od razu zwolnieni z obowiązku płacenia rat.
Resort sprawiedliwości wysłał do kancelarii premiera założenia ustawy w sprawie rewolucji w pozywaniu banków przez osoby, które zaciągnęły kredyt we frankach szwajcarskich.
Co ma się dla nich zmienić? Dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda poinformował, że przede wszystkim to, iż kredytobiorcom pozywającym banki zostanie automatycznie zawieszony obowiązek spłacania rat.
Aktualnie - oprócz pozwu - trzeba złożyć do sądu osobny wniosek o zawieszenie spłat.
Kolejnym elementem rewolucji ma być to, że procesy sądowe mają zostać przyspieszone poprzez np. rozszerzenie możliwości rozstrzygania spraw na posiedzeniach niejawnych. Rozszerzona zostanie również możliwość składania zeznań na piśmie oraz poprzez telekonferencje.
Dodatkowo - przy sprawach odwoławczych sąd będzie mógł orzekać w składzie jednoosobowym. Ten sam sędzia od razu będzie mógł także orzec, jak bank i klient mają się rozliczyć.
Te rozwiązania mają sprawić, że procesy frankowe nie będą trwały latami.
Takie pomysły już się pojawiały, ale - jak informuje Krzysztof Berenda - potężne lobby bankowe wielokrotnie przekonywało polityków do porzucenia tych planów.