W ciągu najbliższych 2-3 miesięcy raty kredytów hipotecznych w złotówkach powinny spaść średnio o 120-130 zł. Paradoksalnie będzie to zasługą... utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie. Dziś drugi dzień posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. która najpewniej nie zmieni poziomu stóp – informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.
Banki spodziewały się, że inflacja jeszcze mocniej wystrzeli i w efekcie konieczne będą dalsze podwyżki stóp procentowych. Dlatego podniosły oprocentowanie kredytów, co przełożyło się na wyższe raty.
Teraz jednak jasne jest, że dalszych podwyżek stóp już raczej w tym cyklu nie będzie, a więc oprocentowanie kredytów można obniżać.
Taka redukcja oprocentowania kredytu może oznaczać spadek raty o ok. 4-5 procent - co, jak wylicza Oskar Sękowski z firmy doradczej HRE, w przypadku kredytu na 300 tysięcy złotych na 30 lat będzie oznaczało szybki spadek miesięcznej raty o średnio 120 złotych.
We wtorek na dwudniowym posiedzeniu zebrała się Rada Polityki Pieniężnej, która będzie decydować o stopach procentowych. To jej pierwsze posiedzenie w 2023 roku.
RPP nie zdecydowała się na zmianę stóp procentowych w żadnym z trzech ostatnich miesięcy 2022 r. Ostatnia podwyżka stóp nastąpiła we wrześniu - i była to 11. podwyżka. Cykl podwyżek stóp zaczął się w październiku 2021 i od tamtego miesiąca RPP praktycznie co miesiąc (z wyjątkiem sierpnia 2022 r., kiedy ze względy na okres urlopowy rada się nie zebrała) podnosiła stopy. W rezultacie główna stopa NBP, czyli stopa referencyjna, wzrosła z 0,1 proc. do 6,75 proc. obecnie.