Problem korupcji w polskich firmach jest coraz większy - wynika z najnowszego raportu firmy doradczej Ernst & Young. Według dokumentu, najczęściej korupcja zgłaszana jest na Śląsku.
Z raportu wynika, że na Śląsku aż 22 procent badanych firm padło ofiarą korupcji.
Chodzi o przypadki, w których urzędnik albo inny biznesmen wymagał od kogoś łapówki, lub o przypadki, kiedy firma nie wygrywała kontraktu, bo przetarg był ustawiony.
Podobny kłopot miało 14 procent badanych firm na Mazowszu i 13 procent w Małopolsce.
Z badania wynika, że zmienia się sposób wręczania łapówek. To już nie są, jak kiedyś, sławetne koperty. To są tak naprawdę różnego rodzaju usługi, zatrudnianie różnych osób - najlepiej takich, które są powiązane, ale nie wprost powiązane, bo to można wykryć - mówi dziennikarzowi RMF FM Krzysztofowi Berendzie autor raportu Mariusz Witalis.
Z dokumentu wynika ponadto, że najczęściej korupcji dopuszczają się kierownicy średniego szczebla między 30. a 40. rokiem życia.
(edbie)