W niedzielę 30 czerwca sklepy będą otwarte. Następna handlowa niedziela przypada 25 sierpnia 2024 roku; kolejne dwie będą w grudniu. W piątek w Sejmie odbyło się głosowanie w sprawie poselskiego projektu ustawy dopuszczającej dwie niedziele handlowe w miesiącu. Projekt został skierowany do komisji.

REKLAMA

Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel w roku: ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w niedzielę przed Wielkanocą oraz w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie.

Następna niedziela handlowa przypada 25 sierpnia, a kolejne: 15 grudnia i 22 grudnia.

Niedziele handlowe. Kogo nie obejmuje zakaz?

W ustawie ograniczającej handel w niedziele przewidziano katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, jeśli przychody z tej działalności stanowią co najmniej 40 proc. przychodów ze sprzedaży danej placówki. Ponadto nie obowiązuje w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach.

Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym naruszaniu przepisów - kara ograniczenia wolności.

Dwie niedziele handlowe miesiącu?

W piątek w Sejmie odbyło się głosowanie w sprawie poselskiego projektu ustawy dopuszczającej dwie niedziele handlowe w miesiącu.

Projekt nowelizacji ustawy zakazującej handlu w niedziele złożyli pod koniec marca br. posłowie Polski 2050. Za pracę w niedzielę przysługiwałoby podwójne wynagrodzenie, a pracodawca miałby obowiązek wyznaczyć pracownikowi dzień wolny, od 6 dni przed do 6 dni po dniu pracy w niedzielę.

Parlamentarzyści PiS i Lewicy chcieli odrzucenia projektu

13 czerwca podczas debaty na posiedzeniu plenarnym kluby PiS i Lewicy wniosły o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Kluby KO, PSL-TD, Polski 2050-TD oraz Konfederacji opowiedziały się za skierowaniem projektu do komisji.

Ostatecznie projekt ustawy dopuszczającej dwie niedziele handlowe w miesiącu został skierowany do komisji.

Sejm odrzucił wniosek posłów PiS i Lewicy o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu (stosunkiem głosów 218:209).

Polacy podzieleni ws. handlowych niedziel

W uzasadnieniu do projektu stwierdzono, że wbrew intencjom ustawodawcy z roku 2018 zakaz handlu nie przyczynił się do wsparcia małych, lokalnych sklepów w ich konkurencji z wielkimi sieciami handlowymi.

"W okresie 2014-2023 liczba placówek handlowych w Polsce zmalała o 33,5 tys., a w samym 2023 roku zamknięto 3 tys. placówek. Ostatnie lata są natomiast czasem rozkwitu wielkich sieci handlowych, a zwłaszcza tzw. sieci dyskontowych - dzięki agresywnej strategii marketingowej i cenowej oraz długim godzinom otwarcia udało im się skłonić potencjalnych klientów do robienia tam zakupów w piątki i soboty" - wskazano.

Projektodawcy zauważyli, że opinie Polaków nt. zakazu handlu w niedzielę są podzielone, dlatego proponowane rozwiązanie ma charakter kompromisowy.

Zdaniem autorów projektu, obecne przepisy zakazujące handlu w niedzielę są pełne arbitralnych zwolnień, które mogą być pretekstem do nadużyć oraz prowadzić do sytuacji podważających szacunek obywateli do całego systemu prawnego.