USA, Wielka Brytania i Hiszpania przedstawiły projekt nowej rezolucji w sprawie Iraku. Wynika z niej, że Bagdad nie wykorzystał szansy danej mu przez rezolucję nr 1441 i się nie rozbroił. Berlin i Paryż przedstawiły swoją propozycję rozwiązania kryzysu irackiego.
Irak nie wykorzystał ostatniej szansy na pokojowe rozbrojenie - to chyba najważniejszy zapis nowej rezolucji, której projekt Waszyngton i Londyn, przy poparciu Madrytu, przedstawili Radzie Bezpieczeństwa ONZ. W projekcie przypomina się, że już wcześniejsza rezolucja wskazywała, iż Bagadad rażąco narusza wcześniejsze postanowienia ONZ.
Zwraca się także uwagę na to, że Rada Bezpieczeństwa nie doczekała się pełnego sprawozdania Iraku na temat programów broni masowego rażenia. Podkreśla się wreszcie, że RB uprzedzała Bagdad, iż brak współpracy z misją rozbrojeniową pociągnie za sobą konsekwencje. W projekcie rezolucji nie mówi się jednak wprost o użyciu siły.
Amerykańsko-brytyjskim planom przyjęcia nowej rezolucji sprzeciwiają się Niemcy i Francja. Wczoraj, po wspólnym spotkaniu w Berlinie, po raz kolejny swoje „nie” powiedział francuski prezydent Jacques Chirac i niemiecki kanclerz Gerhard Schröder.
Obaj przywódcy podkreślali, że wciąż liczą na pokojowe rozwiązanie konfliktu. Wraz z Rosją zamierzają przedstawić na forum ONZ nowe propozycje ws. Iraku: nieokreślony czas pracy inspektorów (minimalnie 4 miesiące) i zwiększenie ich liczby. Zdaniem Chiraca i Schrödera wciąż można uniknąć wojny, bo choć współpraca Bagdadu z inspektorami nie jest pełna, to jest dużo lepsza niż na początku ich misji.
Amerykanie spodziewają się, że dyskusja nad nową rezolucją będzie trwała do połowy marca, wtedy też można spodziewać się głosowania nad jej przyjęciem. Administracja Busha będzie starała się w tym czasie udowodnić Rosji, Francji Niemcom i Chinom (stałym członkom Rady Bezpieczeństwa), że weto byłoby zaprzeczeniem ich własnego głosu ws. rezolucji 1441. Waszyngton liczy też na to, że argumentów za przyjęciem nowej rezolucji dostarczą kolejne raporty szefa inspektorów rozbrojeniowych Hansa Blixa.
Foto: Archiwum RMF
09:20