Do zamachu na prezydenta Rosji Władimira Putina mogło dojść wczoraj w Moskwie. Na trasie, którą zazwyczaj jeździ prezydencka kolumna, znaleziono czterdzieści kilogramów materiałów wybuchowych. Informacje te podała rosyjska agencja Regnum. Wciąż nie ma oficjalnego ich potwierdzenia.
Według doniesień agencji, 3 skrzynki trotylu umieszczone były w rurze pod szosą, która rosyjski prezydent zazwyczaj jeździ do swojej podmiejskiej rezydencji. Agencja informuje, że od kilku dni grupa ludzi ustawiała w pobliżu ogromne tablice reklamowe.
Trotyl znaleziono dzięki anonimowej informacji już wczoraj, ale dopiero dzisiaj te informacje ujawniono. Wczoraj wieczorem Putin jechał do domu inną drogą niż zazwyczaj.
Foto: Archiowum RMF
10:20