Prawie 14 milionów złotych kary nałożył UOKiK na dziewięć firm uczestniczących w zmowach cenowych. Jak poinformowała prezes Urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, największą karę - ponad 13,7 miliona złotych - nałożono na producenta płyt drewnopochodnych Kronopol.

REKLAMA

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na producenta płyt wiórowych i pilśniowych Kronopol gigantyczną karę 13 783 tysięcy złotych. Firma przez ponad 10 lat stosowała nieuczciwe praktyki, ograniczające konkurencję.

Kronopol od 2001 roku ustalał ze swoimi dystrybutorami i hurtowniami minimalne ceny odsprzedaży swoich produktów, używanych w przemyśle meblowym płyt pilśniowych i wiórowych. W efekcie jej produktów nie można było kupić taniej, niż po uzgodnionej w nieuczciwy sposób cenie. Gdyby dystrybutorzy stosowali ceny niższe od ustalonych, mogli narazić się na sankcje finansowe ze strony Kronopolu.

W wyniku podjętej w marcu ub. roku kontroli i przeszukania, przeprowadzonego przez UOKiK uzyskano dowody na istnienie niezgodnego z prawem porozumienia. Kronopol podjął później współpracę z Urzędem, składając tzw. wniosek "leniency" (o pobłażliwość), dzięki czemu mógł liczyć na obniżkę kary, nałożonej przez UOKiK. Jako inicjator porozumienia nie może jednak liczyć na całkowite jej uniknięcie.

Maksymalna kara, jaką UOKiK może nałożyć, wynosi 10 proc. przychodu firmy. Ze względu na podjęcie współpracy orzeczona 27 grudnia 2012 roku kara dla Kronopolu została obniżona o 30 proc. i wynosi 13 milionów 738 tysięcy 187 złotych.

Kary dla innych

W ostatnich dniach grudnia UOKiK podjął decyzję o ukaraniu za podobny proceder zajmującej się sprzedażą suplementów diety firmy Akuna Polska. Spółka od 10 lat ustalała sztywne ceny detaliczne na swoje produkty, sprzedawane przez związanych z nią dystrybutorów. Poza tym Akuna uniemożliwiała swoim partnerom swobodny wybór kontrahentów, narzucając od kogo mogą kupować i komu sprzedawać. UOKiK nałożył na firmę Akuna karę 160 tysięcy złotych.

Kary łączną 18 tysięcy złotych nałożono też na siedem korporacji taksówkowych, działających w Grudziądzu. Firmy te zawarły klasyczną zmowę cenową, ustalając za przewozy ujednoliconą stawkę 5 złotych za pierwszy kilometr jazdy, 2 złote za kolejny i 30 złotych za godzinę postoju.

Precedens - zmowa przetargowa

UOKiK podjął też precedensową decyzję w sprawie pierwszej stwierdzonej zmowy przetargowej. Działające w Białymstoku firmy Astwa i MPO wystąpiły wspólnie w przetargu na odbiór i transport odpadów komunalnych, zakładając konsorcjum, którego celem było de facto uniemożliwienie wejścia na miejscowy rynek innej formie. Konsorcjum dwóch najsilniejszych w Białymstoku firm z tej branży wygrało przetarg. Po zbadaniu sprawy UOKiK stwierdził, że każda z firm mogła wystąpić w przetargu samodzielnie. Podawane jako powody zawiązania konsorcjum "ograniczenia techniczne" były w istocie wymyślone dla utrzymania dotychczasowych udziałów w rynku przez obie firmy, z pominięciem mechanizmów konkurencji. W wypadku zmowy przetargowej UOKiK odstąpił od wymierzenia kary. To precedens - wyjaśniła prezes Urzędu, Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel - chcemy, żeby było to ostrzeżenie dla innych firm, które próbują w ten sposób omijać zasady konkurencji. Widzimy to, i nie będzie zgody na podobne działania.