Rektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu będzie musiał zwrócić studentom po 15 zł - tyle kosztował ich wymarzony indeks. Jednak jak się okazuje, za jego wydanie uczelnia nie miała prawa pobierać pieniędzy.

REKLAMA

Teraz władze UAM zastanawiają się, jak wypłacać pieniądze, by każdy, kto zapłacił w ostatnich latach za indeks, mógł odebrać swoje 15 zł.

Rozporządzenie rektora o zwrocie pieniędzy musiało się pojawić, ponieważ jedna ze studentek udowodniła w sądzie, że uczelnia nie miała prawa pobrać od niej opłaty za indeks. Wypłaty uszczuplą budżet UAM o ok. 100 tys. zł.

Także inne uczelnie, które pobierały opłaty za indeks, będą musiały zwrócić pieniądze.

Uczelnia państwowa ma prawo brać od studentów pieniądze za wydanie legitymacji i dyplomu.

20:45