Amerykański sekretarz stanu Collin Powell nie przyjedzie do Aten na ceremonię zakończenia Igrzysk Olimpijskich. Planowana wizyta została odwołana w ostatniej chwili.
Oficjalne tłumaczenie to "natłok ważnych obowiązków" amerykańskiego sekretarza stanu. Komentatorzy zwracają jednak uwagę, że w związku z zapowiadaną wizytą Powella, w Atenach spodziewano się masowych antyamerykańskich demonstracji.
Już wczoraj wieczorem policja rozproszyła gazem łzawiącym tłum około tysiąca demonstrantów, usiłujących przedrzeć się pod ambasadę USA. Dziś rano na zboczach Akropolu, tuż poniżej Partenonu, umieszczono wielki transparent z napisem: "Morderco Powellu, wracaj do domu". Na transparencie widniało także godło Komunistycznej Partii Grecji w postaci oczywiście - sierpa i młota.