Polski złoty obchodzi dziś 90. urodziny. Dokładnie 20 stycznia 1924 roku ukazało się "Rozporządzenie prezydenta Rzeczypospolitej w przedmiocie systemu monetarnego". To właśnie tam pojawił się zapis, że walutą odrodzonej Rzeczpospolitej będzie złoty.
Mało brakowało, a nasza waluta nazywałaby się zupełnie inaczej. 5 lutego 1919 roku Naczelnik Państwa marszałek Józef Piłsudski podpisał dekret, na mocy którego nasza narodowa waluta miała się nazywać "lech".
Tę nazwę zaproponowała Polska Krajowa Kasa Pożyczkowa, czyli ówczesny odpowiednik Narodowego Banku Polskiego. Posłom w Sejmie "lech" nie przypadł jednak do gustu. Zastanawiali się także nad nazwą "pol", ale ostatecznie, 28 lutego zmienili nazwę waluty na "złotego". Miało być to odwołaniem do historycznej waluty Królestwa Polskiego.
Ta waluta weszła do obiegu w 1924 roku, mocą rozporządzenia prezydenta Wojciechowskiego.
Dziś, w 90. urodziny złotego, musimy się zastanowić, czy śpiewać naszym banknotom i monetom "Sto lat". Rząd cały czas rozważa przecież zastąpienie złotego unijnym euro. Niewykluczone więc, że nasza narodowa waluta nie przetrwa do swoich setnych urodzin. Chyba, że ją obronimy.
(MRod)