Polscy eksporterzy mogą ponieść dotkliwe straty finansowe, jeśli spróbują skorumpować urzędnika by ten szybciej załatwił ich sprawę – taki jest efekt przystąpienia Polski do Konwencji o Zwalczaniu Przekupstwa w Międzynarodowych Transakcjach Handlowych. Przepisy te zaczną w Polsce obowiązywać prawdopodobnie już w lipcu.

REKLAMA

Eksporter ubiegający się o ubezpieczenie kredytu eksportowego będzie musiał złożyć pisemne oświadczenie, że nie da łapówki ułatwiającej sfinalizowanie kontraktu. Gdyby mimo to doszło do korupcji przedsiębiorca utraci prawo do odszkodowania. Do tej pory eksporterzy mogli nie tylko odliczać „dodatkowe wydatki” od podatku, jak na przykład prowizję dla agenta, ale nawet można je było ubezpieczać. „Kwestie korupcji w handlu międzynarodowym mają szczególny wymiar, gdyż przez długi czas były w jakiejś mierze zinstytucjonalizowane w transakcjach międzynarodowych. Po prostu można było wręcz wliczać w koszty” – powiedział wiceminister finansów Krzysztof Ners. To się zmieni. Przedsiębiorca ubezpieczający kredyt w korporacji kredytów eksportowych musi się liczyć z tym, że w razie wykrycia korupcji czeka go utrata ubezpieczenia. Posłuchaj reportera Radia RMF FM Ryszarda Cebuli:

00:10