W ostatnim kwartale zeszłego roku wzrost gospodarczy wynosił 0,7 procent a nie o 1,9 procent - ogłosił Główny Urząd Statystyczny. GUS zweryfikował w poniedziałek swoje wcześniejsze dane. Oznaczają one, że Ministerstwo Finansów jeszcze bardziej musi ciąć wydatki.

REKLAMA

Szef resortu finansów Jacek Rostowski na razie jednak nie zdradza, kto musi szykować się za zaciskanie pasa. Na szczegóły musimy poczekać dwa tygodnie. Z pewnością ograniczone zostaną niektóre duże inwestycje m.in. drogowe. Świadczy o tym fakt, że Ministerstwo Finansów pierwszy raz, oficjalnie przyznało, że obniży zapisaną w budżecie prognozę wzrostu gospodarczego z 2,2 do 1,5 procent.

Cały czas sektor finansów publicznych jest niestabilny. Ta niestabilność, na takim poziomie, ociera się o przyjęte konstytucyjne normy ostrożnościowe (55 i 60 proc.). Świadczy, że w zeszłym roku nie przeprowadzono reformy finansów publicznych w momencie, kiedy sytuacja w innych krajach UE była jeszcze bardziej dramatyczna niż jest w tej chwili. Będzie to też rzutowało na taką suchą równowagę, jeżeli chodzi o sektor finansów publicznych i to, że tego progu utrzymać się nie da. Te wskaźniki świadczą, że brak reform będzie miał prędzej czy później o wiele dalej idące skutki. Jest to wszystko cały czas na granicy - twierdzi ekonomista z Centrum im. Adama Smitha Andrzej Sadowski.

Rostowski: Nowelizacja budżetu w tym roku na razie nie jest potrzebna

Jesteśmy gotowi budżet nowelizować, jeżeli będzie taka potrzeba - tak najnowsze dane komentuje minister finansów. Jacek Rostowski dodaje jednak, że na razie nie widzi takiej konieczności. Według prognoz MF wzrost PKB w tym roku spowolni do 1,5 proc. rok do roku z 1,9 proc. w 2012 roku. Z kolei jak wynika z danych GUS, deficyt sektora finansów publicznych w ubiegłym roku wyniósł 3,9 proc. PKB. Jesteśmy zadowoleni z tego wyniku (...) ponieważ deficyt sektora publicznego według definicji unijnej wynosi 3,9 proc. PKB, ale deficyt strukturalny, który wynika z działań rządu przy konsolidacji finansów publicznych, był przez KE oszacowany w lutym tego roku (...) na poziomie 2,9 proc. PKB. Różnica między tymi dwoma wynikami jest skutkiem recesji w Europie Zachodniej w ubiegłym roku - twierdzi wicepremier Rostowski.

Z przedstawionych przez ministra finansów danych wynika, że deficyt strukturalny w 2011 r. spadł o ponad 3 pkt proc. PKB, co stanowi ok. 45 mld zł, a w 2012 r. spadł o 2,3 pkt proc. PKB, czyli o ok. 33-34 mld zł. Łącznie jest to spadek o 80 mld zł deficytu strukturalnego - wyliczał Rostowski. Unijna procedura nadmiernego deficytu wszczynana jest przez Radę UE na wniosek KE wobec państw, których deficyt przekracza 3 proc. PKB.

Za niezastosowanie się do zaleceń i terminu ograniczenia deficytu krajom strefy euro grożą sankcje finansowe; krajom spoza strefy euro może być zawieszony dostęp do funduszy unijnej polityki spójności. Również na wniosek KE Rada podejmuje decyzje o zdjęciu z kraju takiej procedury.

Ministerstwo Finansów: Dług Skarbu Państwa w lutym wzrósł do 814,9 mld zł

Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec lutego 2013 roku wzrosło o 498,5 mln zł, tj. o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca, do 814 mld 902,6 mln zł - informuje w komunikacie Ministerstwo Finansów. Zadłużenie krajowe wyniosło 564 mld 19,7 mln zł, czyli wzrosło o 1,9 proc., tj. o 10 mld 756,2 mln zł wobec stycznia. Zadłużenie zagraniczne w lutym wyniosło 250 mld 882,9 mln zł, czyli spadło o 10 mld 257,7 mln zł (3,9 proc.) wobec stycznia.

"Wzrost długu w lutym 2013 roku oraz od końca 2012 roku był głównie wypadkową finansowania deficytu budżetu państwa i deficytu budżetu środków europejskich (odpowiednio 16,6 mld zł oraz 28,4 mld zł) oraz zmniejszenia stanu środków na rachunku budżetu państwa (w związku z wykupami długu zapadającego w pierwszych dwóch miesiącach 2013 roku)" - twierdzi resort finansów. Zadłużenie Skarbu Państwa w złotówkach pod koniec lutego tego roku wyniosło 69,2 proc. całości wobec 67,9 proc. na koniec stycznia 2013 r. i wobec 68,4 proc. na koniec grudnia 2012 r. - informuje Ministerstwo Finansów. Zadłużenie w euro wyniosło 21,3 proc. wobec 22,8 proc. na koniec poprzedniego miesiąca i 21,9 proc. na koniec 2012 roku. Zadłużenie w USD wyniosło 5,6 proc. wobec 5,4 proc. w poprzednim miesiącu i 5,6 proc. na koniec 2012 roku. Zadłużenie w innych walutach wyniosło 3,9 proc. wobec 3,9 proc. na koniec poprzedniego miesiąca i 4,1 proc. pod koniec ubiegłego roku.