84 proc. badanych przez ARC Rynek i Opinia zetknęło się z podrabianymi towarami, a niemal połowa przyznała, że w ostatnich 2 latach połakomiła się na ich zakup. Nabywanie podróbek stanowczo wyklucza niespełna 40 proc. - informuje "Rzeczpospolita".
Najpopularniejszymi miejscami zakupu podróbek są internet i targowiska. Nabywców kusi oczywiście głównie cena - niższa niż w przypadku oryginałów.
Światowy rynek podróbek szacuje się na ok. 500 mld dolarów, czyli niemal 10 proc. globalnego handlu. Walka z podróbkami przynosi największe efekty w dziedzinie towarów farmaceutycznych i spożywczych.
Trafia do nas coraz więcej tego typu spraw, najczęściej dotyczą naruszenia praw do znaków marek luksusowych - mówi Marek Oleksyn z kancelarii CMS.
Cały artykuł w najnowszej "Rzeczpospolitej".
(mal)