Wiedeńskie muzea kryją w swoich wnętrzach wiele niespodzianek. Można w nich zrobić zakupy – czasami bardzo dziwne. Można kupić np. gilotynę...
Jest rzeczą oczywistą, że w muzeum powozów, albo parowozów każdy eksponat jest do kupienia jako model – zwykle w skali 1:20. W muzeum tortur jednak można sobie kupić niezwykle elegancką miniaturę szubienicy, albo gilotynę w skali 1:10 z laleczką w tej samej skali.
W muzeum komunizmu natomiast można się napić kawy w kawiarence „U Stalina”, można też sprawić sobie popiersie Lenina. Gipsowe kosztuje 30 euro, a odlany w brązie 50 euro.