Gospodarstwa domowe zużywające rocznie od 1200 kWh do 2800 kWh energii elektrycznej od 1 stycznia 2025 roku zobaczą ponownie na rachunkach za prąd opłatę mocową. Wyniesie ona 11,44 zł netto miesięcznie - poinformował w poniedziałek Urząd Regulacji Energetyki.

REKLAMA

Od 2025 roku wraca opłata mocowa

Urząd Regulacji Energetyki poinformował w poniedziałek, że od 1 stycznia 2025 roku w rachunkach gospodarstw domowych ponownie pojawi się opłata mocowa, która dla przeciętnego odbiorcy w gospodarstwie domowym wyniesie 11,44 zł netto miesięcznie.

"W drugiej połowie bieżącego roku, decyzją ustawodawcy, opłata mocowa nie była pobierana od odbiorców. Natomiast od 1 stycznia 2025 roku większość odbiorców w gospodarstwach domowych zużywających rocznie od 1200 kWh do 2800 kWh energii elektrycznej zapłaci z tytułu opłaty mocowej średnio 11,44 zł netto miesięcznie" - wyjaśnił urząd.

Jak przypomniał, opłata mocowa to jedna z pozycji widocznych na rachunkach za energię elektryczną od 2021 roku, w konsekwencji przyjętej w 2017 roku ustawy o rynku mocy, która wprowadziła mechanizm wynagradzania wytwórców energii za gotowość dostarczania mocy do sieci. "Głównym uzasadnieniem wprowadzenia tej opłaty była potrzeba zapewnienia stabilności i bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej" - czytamy.


URE wskazał, że wyliczając wysokość stawki opłaty mocowej wziął pod uwagę m.in. wartość kontraktów mocowych zawartych w ramach aukcji na 2025 rok, koszty wynikające z kontraktów wieloletnich zawartych w ramach wcześniejszych aukcji, a także znacząco mniejsze zużycie energii elektrycznej (o 9 proc.) przez odbiorców w wybranych godzinach doby.

"W przypadku odbiorców z grup G oraz C1 (o mocy zamówionej do 16 kW), zryczałtowana stawka opłaty mocowej za jeden punkt poboru energii wzrośnie w zależności od poziomu zużycia. Dla największej grupy odbiorców wzrost w stosunku do stawki zatwierdzonej na 2024 r. wyniesie 80 gr." - podał urząd.

Co z odbiorcami nieryczałtowymi?

Dla odbiorców nieryczałtowych stawka opłaty mocowej będzie uzależniona od ilości energii elektrycznej pobranej z sieci w wybranych godzinach w ciągu doby (w dni robocze od 7:00 do 21:59).

"W przyszłym roku wyniesie ona 0,1412 zł/kWh, co oznacza wzrost o ok. 0,015 zł/kWh w stosunku do stawki opłaty w 2024 r. (ze 126,73 zł/MWh). Stawka ta dotyczy odbiorców przemysłowych oraz dużego biznesu" - zaznaczył urząd.

Zwrócił uwagę, że opłatą zryczałtowaną, określoną w złotych na miesiąc i zależną od rocznego zużycia energii, objęci są odbiorcy z grupy taryfowej G, w tym gospodarstwa domowe, a także odbiorcy energii z grupy taryfowej C1, których moc zamówiona nie przekracza 16 kW.

"Wysokość opłaty dla odbiorców innych niż ryczałtowi jest uzależniona od ilości energii zużytej przez nich w wybranych godzinach doby oraz ich indywidualnej krzywej poboru, czyli różnicy pomiędzy zużyciem energii w godzinach szczytowego zapotrzebowania oraz zużyciem w pozostałych godzinach doby" - wyjaśnił urząd.

W tej kategorii ustawa wyróżnia cztery grupy odbiorców:

  • dla której wielkość różnicy między ilością energii zużytą w dni robocze w wybranych godzinach doby i poza tymi godzinami wynosi mniej niż 5 proc.,
  • dla której różnica ta wynosi nie mniej niż 5 proc. i mniej niż 10 proc.,
  • gdzie różnica wynosi nie mniej niż 10 proc. i mniej niż 15 proc.,
  • gdzie wielkość różnicy wynosi nie mniej niż 15 proc.

"Każdej z grup przyporządkowany jest współczynnik korygujący bazową stawkę opłaty mocowej, którego wysokość waha się od 0,17 w przypadku odbiorców o najbardziej stabilnym profilu zużycia do 1 w przypadku odbiorców wykazujących największe różnice w ramach dobowego zużycia energii" - dodał urząd.

"Podział na odbiorców ryczałtowych oraz pozostałych, dla których wysokość opłaty mocowej będzie uzależniona od poboru energii w godzinach ogłoszonych przez Prezesa URE jako godziny szczytowego zapotrzebowania, będzie obowiązywał do końca 2027 roku" - poinformował regulator. "Natomiast od 1 stycznia 2028 r dla wszystkich odbiorców energii, w tym gospodarstw domowych, wysokość opłaty mocowej będzie zależna od profilu zużycia (im stabilniejszy profil, tym niższa opłata)" - dodał.