Od 1 stycznia istnieje przepis, który pozwala nam przekazać 1 procent odpisu od podatku na rzecz Organizacji Pożytku Publicznego. Licząca już ponad 150 pozycji i stale rosnąca lista stowarzyszeń i fundacji, realizujących cele społeczne powinna być dostępna w każdym urzędzie gminnym i skarbowym.

REKLAMA

Jeśli więc uważamy, że rząd niewłaściwie zarządza pieniędzmi z naszych podatków możemy je przekazać na konto jednej z organizacji pozarządowych.

Wystarczy pójść po złożeniu zeznania podatkowego, czyli po policzeniu ile podatku przekazujemy fiskusowi – pójść na pocztę, do banku i przelewem na jedną z wybranych organizacji przekazać ten 1 procent. To jest naprawdę bardzo proste - wyjaśniał wicepremier Jerzy Hausner.

Jednak nie wszyscy są zadowoleni z nowych przepisów. W ich skuteczność nie wierzy między innymi Stanisław Bujnicki z Fundacji Pomocy Repatriantom i Polakom ze Wschodu.

Jak mówi jego organizacja nie ma praktycznie żadnych szans na pozyskanie środków w ten sposób. Nie wszystkim się to po prostu opłaca. Jeśli ktoś chciałby przekazać na rzecz fundacji pieniądze, a zarabia mało i ten jeden procent to np. 3-5 złotych a bank pobiera od 3 do 7 złotych opłaty za taki przelew, to rachunek jest prosty. Ze Stanisławem Bujnickim rozmawiał reporter RMF Piotr Sadziński: