W siedzibie OBWE w Wiedniu odbywa się nadzwyczajne posiedzenie tej organizacji, poświęcone nowemu kryzysowi na Bałkanach. Od kilku dni na granicy Kosowa z Macedonią i południową Serbią dochodzi do starć albańskich separatystów z macedońskim wojskiem. Członkowie OBWE debatują nad sposobami zażegnania konfliktu, a posiedzenie zwołano na prośbę Macedonii.
Część obszarów Macedonii i Serbii zamieszkałych przez ludność pochodzenia albańskiego ekstremiści albańscy od kilkunastu dni usiłują przyłączyć zbrojnie do Kosowa. Z nieoficjalnych na razie serii obrad wynika, że Macedonia otrzyma pomoc z fundusz KFOR. W Wiedniu podano również, że sekretarz generalny NATO lord George Robertson wysłał w rejon konfliktu specjalnego wysłannika oraz, że jeszcze w tym tygodniu sytuacją na Bałkanach zajmie się Rada Bezpieczeństwa ONZ. Tymczasem mobilizację swoich wojsk i policji ogłosiły władze Macedonii. Władze tego małego kraju zamknęły też przejścia graniczne z Kosowem. Wczoraj na terenach objętych konfliktem doszło do ostrej wymiany ognia. W niedzielę od wybuchu miny zginęło dwóch macedońskich żołnierzy a trzeci został zastrzelony przez albańskiego snajpera. Jedna trzecia mieszkańców Macedonii to Albańczycy. Od 1991 roku, czyli od czasu uzyskania niepodległości, albańska mniejszość domaga się większych praw. Konfliktem coraz bardzie niepokoją się sąsiedzi Macedonii, Gercja i Bułgaria. Ta ostania oświadczyła, że gotowa jest przyjść z pomocą Skopje.
foto EPA
13:40