Przykro mi chłopie, ale wciąż masz tę robotę - tymi słowy Barack Obama zamierza zwrócić się do ministra finansów Timothy’ego Geithnera. Amerykański prezydent oświadczył w wywiadzie dla telewizji CBS, że nie przyjmie jego rezygnacji, jeśli takowa zostanie mu przedłożona.

REKLAMA

Do usunięcia ministra ze stanowiska wezwali republikańscy kongresmani w związku ze sprawą nieuzasadnionych premii dla menadżerów korporacji AIG. Nawet niektórzy demokraci krytykują postępowanie Geithnera w sprawie premii. Szefowi resortu finansów zarzuca się, że mógł zablokować wypłatę milionowych premii w toku negocjacji z AIG na temat pakietu pomocy rządowej – ubezpieczeniowy gigant otrzymał z budżetu 170 miliardów dolarów na ratunek przez bankructwem.