„To bardzo dobra informacja zarówno dla gospodarki, ale też bardzo dobra informacja dla bezpieczeństwa gazowego Polski” – tak prezes PKN Orlen Daniel Obajtek komentuje zawarcie kontraktu między Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem a norwerską Grupą Equinor na dostawy gazu.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W piątek Polskie Gazownictwo Naftowe i Górnictwo poinformowało o zawarciu umowy z Grupą Equinor na dostawy gazu od stycznia 2023 r. do stycznia 2033 roku. Chodzi o wolumen do 2,4 mld metrów sześciennych rocznie. Dodatkowe ilości paliwa, będą przesłane do Polski gazociągiem Baltic Pipe.
Podpisanie kontraktu z norweskim Equinorem na dostawy gazu to bardzo dobra informacja zarówno dla gospodarki, ale też bardzo dobra informacja dla bezpieczeństwa gazowego Polski. Tak duży gracz, jakim jest Equinor, jest zainteresowany współpracą z partnerem takim jak Orlen - duży, multienergetyczny Orlen - stwierdził prezes Orlenu Daniel Obajtek w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Bogdanem Zalewskim.
Zdaniem Obajtka istotne w kwestii współpracy z Equinorem jest to, że Orlen to koncern multienergetyczny. To, co niejednokrotnie podkreślam, budowa z naszej strony multienergetycznego koncernu dostarcza partnera do zaangażowania w rozmowy związane również z innymi biznesami. Jeżeli mówimy o samym tym kontrakcie, ten kontrakt jest bardzo dobry dla Polski - ocenił Obajtek.
Uważam, że ta umowa, plus nasze wydobycie, plus LNG zabezpiecza bezpieczeństwo gazowe Polski - dodał prezes PKN Orlen.
Bogdan Zalewski zauważył, że zawarcie umowy następuje krótko przed rozpoczęciem przesyłu przez Baltic Pipe, który docelowo będzie miał przepustowość około 10 miliardów metrów sześciennych rocznie. Prezes Orlenu pytany o to, jak ma się do tego faktu umowa z Equinorem, przypomniał, że nominacja na przyszły rok wynosi 8 miliardów metrów sześciennych rocznie. Ten kontrakt i te umowy, które są podpisane z norweskim Equinorem, zabezpieczają nas przede wszystkim w następnym roku i przez najbliższe 10 lat. Jest też kwestia wydobycia. Ten rurociąg ma większą przepustowość, ale kontraktuje się taką przepustowość, jaka jest generalnie potrzebna na dany rok i jakie są ewentualne plany zużycia gazu w danym roku - dodał.
Obajtek przypomniał też, że w najbliższym czasie akcjonariusze podejmą decyzję w sprawie przyszłości Orlenu i PGNiG. Mam taką nadzieję, że za parę tygodni się połączymy. Będziemy jeszcze większym koncernem, co zdecydowanie wzmacnia naszą pozycję na rynkach europejskich i to powoduje, że jesteśmy firmą, na którą patrzy się przyszłościowo - podkreślił i zaznaczył: Mając odpowiednią ekspozycję finansową, możemy realizować, inwestować, pozyskiwać odpowiednich partnerów, z którymi wspólnie będziemy inwestować. Nie tylko na rynku polskim, ale również na rynkach zewnętrznych.
Bogdan Zalewski pytał też swojego gościa o to, jak daleko zaawansowana jest współpraca spółki Equinor z polskimi firmami przy budowie morskich elektrowni wiatrowych oraz fotowoltaicznych. To jest kwestia prowadzenia dalszych rozmów. Czekamy, ponieważ chcielibyśmy - ale to jest kwestia konkursowa - nabyć następne koncesje, ale to nie zależy tak naprawdę od nas. Jeżeli takie koncesje będziemy posiadać, to rozmawiamy i będziemy rozmawiać z wieloma firmami nie tylko europejskimi w zakresie inwestycji, choćby w zeroemisyjną energetykę. To daje właśnie koncern multienergetyczny - wyjaśnił prezes Orlenu.