W Hiszpanii zgodnie z tradycją w Sylwestra wypisuje się na kartce noworoczne postanowienia i życzenia, wkłada się do buta, tańczy z nimi do białego rana a potem pali. Ostatnio jednak coraz częściej takim postanowieniem jest rozstanie z życiowym partnerem.
Z roku na rok w Hiszpanii jest coraz mniej ślubów, a coraz więcej rozwodów. Kobiety narzekają, że ich mężowie nie pomagają w domu. Mężczyźni twierdzą zaś, że są tłamszeni, bo wyzwolone Hiszpanki mszczą się teraz za 40 lat frankizmu, kiedy to kobiety były pozbawione praw.
Relacje kobieta-mężczyzna są w Hiszpanii trudne, pełne konfliktów i agresji, przede wszystkim dlatego, że nie są oparte na dialogu. Od rozstania z żoną jestem spokojniejszy – zwierzają się Hiszpanie.
W ślady dorosłych idą młodzi. Co drugi 18-latek zapowiada, że nie zamierza zawierać trwałego związku.
11:10