Nie lada powód do zadowolenia mają mazurscy woprowcy z Giżycka. Dziś testowali swój najnowszy nabytek - pontonową łódź hybrydową. Starali się o nią trzy lata. Warta blisko dwieście tysięcy łódź to jednak kropla w morzu potrzeb.

REKLAMA

Co roku na mazurskich jeziorach ginie pięćdziesiąt osób. By zapewnić optymalne bezpieczeństwo turystom takich łodzi motorowych powinno być o wiele więcej. Czy będzie - to zależy od sponsorów, bo w naszym kraju paradoksalnie prywatni przedsiębiorcy mają największy wpływ na budżety wodnych jednostek ratowniczych. Najnowszą łódź mazurskich woproców testował na wodach jeziora Niegocin nasz reporter Daniel Wołodźko:

foto Archiwum RMF

12:05