Portal internetowy, który parę lat temu zgromadził blisko 60 milionów użytkowników, wymieniających się za darmo utworami muzycznymi, po dwóch latach od oficjalnego zamknięcia powraca na internetową scenę. Tym razem legalnie.

REKLAMA

Napster stał się głośny, gdy branża muzyczna oficjalnie oskarżyła jego twórców o ułatwianie piractwa i łamanie praw autorskich.

Od czasu pamiętnego procesu i zamknięcia portalu pojawiło się wiele innych stron internetowych, gdzie można kupować utwory muzyczne. Żadna z nich nie ma jednak tak dobrze rozpoznawalnej nazwy jak Napster.

Dlatego obecni właściciele marki postanowili podpisać kontrakt z Microsoftem, by uruchomić serwis, który ich zdaniem będzie miał większe szanse odniesienia sukcesu.

Nowy Napster już w przyszłym tygodniu rozpocznie testowy rozruch. Oficjalnie zacznie działać w listopadzie. Ma oferować pół miliona utworów muzycznych, które będzie można kupować indywidualnie lub za cenę miesięcznego abonamentu. Co ważne, kupione piosenki będzie można nagrywać na płytach CD.

06:00