W Szwajcarii zaginął ważący 162,5 karata i warty 10 milionów franków, diament. Za jego odnalezienie można dostać 300 tysięcy dolarów.

REKLAMA

Pół miliona franków szwajcarskich, czyli ponad 300 tysięcy dolarów można zarobić w zamian za pomoc w odnalezieniu 162,5 karatowego, różowego diamentu, który zniknął z lotniska w Zurychu w ubiegłym miesiącu. Ogłoszenia o nagrodzie pojawiły już w niemieckojęzycznej gazecie „Blick”. Przed kradzieżą diament był nieoszlifowany. Jego wartość wyceniono na 10 milionów franków szwajcarskich, po obróbce brylant będzie warty dwukrotnie więcej.Kamień zniknął w tajemniczych okolicznościach - transportowano go pod silną ochroną z Genewy do Zurychu. Tam miał trafić na pokład samolotu lecącego do RPA. Jednak w Afryce okazało się, że przesyłka gdzieś się zawieruszyła.

5:20