Będzie kolejna półtora roku łupienia Mazowsza przez ministra finansów. Mateusz Szczurek nie ma zamiaru odpuszczać województwu i dalej chce pobierać janosikowe. Nie zwraca przy tym uwagi na ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał ten podatek za niezgodny z prawem.
Minister twierdzi, że nie może ustąpić póki parlament się do wyroku trybunału nie dostosuje i nie zniesie tego obowiązku mocą.
Jak na razie jesteśmy w reżimie prawnym obecnym, który nakłada obowiązki zarówno na Ministerstwo Finansów, jak i na województwo mazowieckie - mówi minister Szczurek.
Jeszcze dziś marszałek Mazowsza Adam Struzik chce poprosić ministra o zaprzestanie egzekucji. Już jednak wiemy, że minister nie odpuści.
O tym, że przepisy o janosikowym dotyczące województw samorządowych są niezgodne z konstytucją orzekł w ubiegłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie zakwestionowali przepisy ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w zakresie, w jakim nie gwarantują województwom zachowania istotnej części "dochodów własnych dla realizacji zadań własnych". Uchylone przepisy przestaną obowiązywać po 18 miesiącach od ogłoszenia wyroku.