W Madrycie drugi dzień na temat odbudowy Iraku będą obradować przedstawiciele 70 państw. Celem konferencji jest pozyskanie, jak największych pieniędzy na odbudowę zniszczonego wojną kraju. Wiadomo już jednak, że nie uda się zebrać nawet 1/3 potrzebnych środków.
Konferencji towarzysza demonstracje, a organizacje pozarządowe wydały manifest, w którym nawołują, by pieniądze wpłacano wprost na konta organizacji humanitarnych.
Wstyd. Całe to spotkanie nie ma sensu - mówi mieszkaniec Barcelony. Jego głos nie jest odosobniony. Szacuje się, że na odbudowę Iraku, w ciągu najbliższych kilku lat potrzeba będzie co najmniej 55 mld dol. Ale jak przekonują Amerykanie, ten wydatek to inwestycja:
Stabilny, demokratyczny, wolny i dobrze prosperujący, Irak z gospodarką wolnorynkową leży w interesie nie tylko Bliskiego Wschodu, ale całego świata - mówi Andrew Natsios, szef amerykańskiej agencji rozwoju międzynarodowego.
07:15