Znalazł się ratunek dla zadłużonego na 14 mln złotych Teatru Wielkiego w Łodzi. Dostanie kredyt. Teatr ma zablokowane konta przez ZUS. W kasie brakuje pieniędzy na bieżącą działalność. Na szczęście pomoże lokalny sejmik. Jego radni zgodzili się na zaciągnięcie kredytu, który pomoże spłacić długi placówki.

REKLAMA

Radni zgodzili się na 8-milionowy kredyt, ponad 2 miliony złotych znalazł jeszcze w budżecie urząd marszałkowski, któremu podlega teatr. To pieniądze zaoszczędzone na podwyżkach i zabrane innym: Przede wszystkim konto odblokujemy, będziemy mogli rozpocząć podstawową działalność. Oprócz ZUS-u opera musi zapłacić długi za prąd, ciepło, wodę oraz pracownikom teatru.

Wszyscy jednak zadają sobie pytanie co dalej. Radni domagają się programu naprawczego, tak aby teatr nie zadłużał się dalej oraz rozliczenia osób odpowiedzialnych za katastrofalną sytuację opery. Nałożyła się na to również w jakimś tam stopniu niegospodarność dyrektora - przypomina marszałek, Mieczysław Teodorczyk.

Były dyrektor jest podejrzany o oszustwa i fałszerstwa na szkody teatru. Na występy światowych gwiazd i ambitny repertuar wydawał więcej pieniędzy niż miał. Efektem jest teraz wielki dług. W obronie opery powstał już specjalny komitet założony przez artystów teatru. Planują oni grać za darmo w foyer teatru.

21:10