Od Nowego Roku przestało obowiązywać porozumienie, zawarte między Austrią a Unią Europejską, dotyczące ograniczenia przewozów ciężarówkami przez Alpy. Oznacza to, że przestały też obowiązywać poprzednio przyjęte limity tak zwanych "tono-kilometrów".
Nie pomogło odwołanie się do Trybunału Europejskiego. Austria przegrała, ale nie zamierza składać broni. Austriacy zamierzają użyć środków, które mają do dyspozycji w majestacie prawa europejskiego.
Kontrole techniczne tirów będą częstsze a jak długo mają trwać nie jest nigdzie napisane. Dłużej mogą także potrwać kontrole papierów – czy ładunek zgadza się z tym co w papierach napisano.
Bardzo skrupulatnie sprawdzana będzie zawartość spalin. Jeśli poziom szkodliwych wyziewów okaże się za wysoki, ciężarówka nie pojedzie dalej. Tyrolczycy mówią: Jeszcze zobaczymy kto z tej auto-corridy wyjdzie zwycięsko.
21:35