Najniższy od 3 lat kurs franka szwajcarskiego może zachęcać do przewalutowania kredytów na złotowe. Dziś frank kosztuje tylko 3 złote 52 grosze, czyli o 60 groszy mniej, niż rok temu. Dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda, wraz z analitykami, policzył ile takie przewalutowanie mogłoby kosztować.
Koszt przewalutowania zależy od tego, kiedy ktoś zaciągał kredyt hipoteczny we frankach. Wyliczenia powstały dla typowego kredytu na równowartość 300 tysięcy złotych, zaciągniętego na 30 lat.
Jeżeli kredyt braliśmy przy kursie 2 złote to rata wzrośnie aż o 670 złotych. Przy kursie 2,40 zł rata pójdzie w górę o 500 złotych. Przy 2,70 zł szykujmy się na wzrost o 250 złotych, a przy 3,20 zł - o 150 złotych.
To sporo, ale dzięki temu zyskamy gwarancję, że już nigdy nie trzeba będzie ze strachem patrzeć na kurs franka.
Pamiętajmy też, że to są warunki wyjściowe. Warto pójść do banku i negocjować. Analitycy twierdzą, że bez większego trudu możemy wywalczyć znacznie mniejszy wzrost raty, obniżkę marży albo wydłużenie czasu spłaty.
Frankowicze o przewalutowaniu swoich kredytów zazwyczaj myśleli w najgorszym możliwym momencie, czyli wtedy kiedy kurs bardzo mocno rósł. W tej chwili kurs spada, co oznacza, że taki kredyt znacznie bardziej opłaca się przewalutować, niż jeszcze rok temu - przekonuje analityk kredytowy Expandera Jarosław Sadowski.
Dodaje, że banki mogą wkrótce oferować dodatkowe zachęty do przewalutowania kredytów na złotow, bo zmuszą je do tego przepisy. Warto więc o tym porozmawiać w banku.
O ile wzrośnie rata kredytu przy przewalutowaniu dzisiaj?
(ph)