Większość miast nie zamierza oszczędzać na zabawach sylwestrowych. Mieszkańcy by nam nie wybaczyli, mówią włodarze. Najhuczniejsze imprezy zapowiadają się w Krakowie, Łodzi i Warszawie – pisze "Metro".
Łódź na pełną rozmachu imprezę wyda 1,5 mln złotych; drugie tyle dorzuci telewizja. Wystąpią m.in. Maryla Rodowicz i Doda. Samorządowcy liczą, że dzięki transmisji telewizyjnej będzie to świetna promocja miasta.
Nie oszczędza też Warszawa, której imprezę pokaże Polsat. Na pl. Konstytucji stolica zafunduje mieszkańcom pokaz sztucznych ogni oraz występy gwiazd z najwyższej półki. Motywem przewodnim będą hity Michaela Jacksona. Stolica wyda na imprezę 3,6 mln złotych.
Sylwester w Krakowie będzie kosztował tyle samo co rok temu - 4,5 mln zł, z czego 3 mln wyłożyli sponsorzy. Rynek zamieni się w wielką salę klubową.
Szczecin też wyda na zabawę tyle samo co rok temu - 300 tys. złotych.
Kurek z funduszami najbardziej przykręcił Wrocław - aż dziesięciokrotnie. W zeszłym roku wydano na Sylwestra 2,5 mln złotych; w tym realizuje się program minimum za 250 tys. złotych.