Snycerz, zdun czy lutnik - to profesje kilkadziesiąt lat temu powszechne. Dziś niemal z roku na rok odchodzą w niepamięć. Część z tych zwodów ginie dlatego, że świat wciąż się rozwija. Człowieka coraz częściej zastępują maszyny, które produkują rzeczy taniej i szybciej.
Coraz mniej osób stawia w swych domach piece kaflowe więc zdun jest zawodem wymierającym. Zamiast koronek ręcznie robionych wybieramy w sklepie te z fabryki, ponieważ są po prostu tańsze. Zawód koronkarki także odchodzi w zapomnienie.
Dzięki opiece państwa niektóre z tych zawodów mogłyby przetrwać- mówi Tomasz Wika, dyrektor Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej: Osoby te kiedyś korzystały z ulg podatkowych, z tego tytułu, że wykonywały wyroby rzemiosła artystycznego.
23:50