REKLAMA
Japonii grozi brak prądu. Jeden z największych koncernów energetycznych w tym kraju zamknął 8 swoich elektrowni atomowych, by przeprowadzić w nich serię przeglądów.
Decyzję tę podjęto po poniedziałkowej awarii w siłowni w miejscowości Mihama. W wypadku zginęły 4 osoby. Na szczęście nie doszło do wycieku radioaktywnego. Jedna trzecia energii elektrycznej w Japonii pochodzi z elektrowni jądrowych.