W gospodarce start 2006 r. był wyjątkowo dobry. Jaki będzie Nowy Rok? W 2007 r. polska gospodarka wchodzi z kilkoma poważnymi pytaniami.
Pierwsze z pytań otwarte jest od końca zeszłego roku. Politycy, ekonomiści i dziennikarze zastanawiają się, kto zostanie szefem Narodowego Banku Polskiego. Kadencja Leszka Balcerowicza kończy się za kilkanaście dni, a następcy, jak nie było, tak nie ma.
Drugie ważne pytanie dotyczy sektora bankowego. Jaka będzie konkurencja i jakie będą oferty banków po pojawieniu się na rynku najsilniejszego gracza, czyli PEKAO S.A. z przyłączonym BPH?
Kolejne ważne pytanie: Jak zakończy się spór między Skarbem Państwa i Eureko w sprawie podziału akcji PZU? Konflikt ten trwa już bowiem kilka lat.
W tym roku okaże się także, czy obecny rząd poradzi sobie z prywatyzacją, czy tak jak w zeszłym roku skończy się jedynie na zapowiedziach. Bez względu na to, jakie będą odpowiedzi na te pytania, ten rok na pewno będzie bardzo ciekawy. Posłuchaj relacji Daniela Matolicza:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio