Inflacja w Polsce wzrośnie do 15,5 proc. Większość ekonomistów prognozuje, że właśnie takie dane za czerwiec poda w piątek Główny Urząd Statystyczny. Dziś to 13,9 proc.
Jeżeli te dane potwierdzą się, to będziemy mieli w Polsce najwyższą inflację od ponad 25 lat, czyli od marca 1997 roku.
Scenariusze dotyczące rekordowej inflacji kreślą zarówno ekonomiści banków państwowych, jak i prywatnych. 15,5 proc. inflacji przewidują m.in. banki PKO BP, Pekao SA, Santander, mBank i ING.
Są jednak i takie spekulacje, że w piątek GUS ogłosi, że inflacja dobije do 16 proc.
Ostatnio, gdy mieliśmy tak wysoką inflację, Sejm dopiero myślał o ustawie lustracyjnej. W fabryce w Żeraniu uruchamiano produkcję nowych polonezów i samochodów Deawoo. Łódzki Widzew wygrywał z Legią zdobywając mistrzostwo Polski, a w telewizji debiutowały serial "Klan" i teleturniej "Jaka To Melodia".
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w maju wzrosło o 13,5 proc. rok do roku - podał 21 czerwca GUS. Inflacja była jednak wyższa i wyniosła 13,9 proc.
Oznacza to, że po raz pierwszy od bardzo dawna realnie płace spadły. Odnotowano także niższy wzrost zatrudnienia.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w maju 2022 roku wyniosło 6399,59 zł, co oznacza wzrost o 13,5 proc. rok do roku - zaznacza Główny Urząd Statystyczny. Pamiętajmy, że sektor przedsiębiorstw to firmy zatrudniające ponad 9 osób. Płace w mniejszych przedsiębiorstwach są zazwyczaj niższe.
Stopa bezrobocia w maju spadła do 5,1 proc. z 5,2 proc. w kwietniu - informował 24 czerwca Główny Urząd Statystyczny.
Jak podał GUS, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w maju 850,2 tys. wobec 878,0 tys. osób w kwietniu.