Inflacja w strefie euro rośnie kolejny miesiąc z rzędu. W grudniu wskaźnik wyniósł 5 proc., był tym samym wyższy od listopadowego odczytu (4,9 proc.). Najszybciej ceny rosły w Estonii, gdzie inflacja wyniosła 12 proc. Największy udział we wzroście ma energia, za którą Europejczycy płacą 26 proc. więcej niż przed rokiem.
Eurostat opublikował dane o strefie euro w tym samym dniu, gdy Główny Urząd Statystyczny poinformował o grudniowym odczycie w Polsce. U nas ceny były wyższe o 8,6 proc. niż przed rokiem. W strefie euro inflacja wyniosła 5 proc. i jest to najwyższy poziom w historii pomiarów.
Najszybciej w krajach posługujących się euro drożała energia. W grudniu była ona droższa o 26 proc. niż w analogicznym okresie w 2020 roku. Żywność, alkohole i tytoń są droższe o 3,2 proc., usługi o 2,4 proc., a nieenergetyczne towary przemysłowe - o 2,9 proc.
Dobrze zapa perspektyw na rekordowe odczyty inflacyjne w strefie euro. Inflacja ywnoci i dbr tylko ok. 3% (PL >7%), usug <3% (PL >6%), inflacja energii 26% (!) (PL ok. 22%).h/t @EU_Eurostat pic.twitter.com/3dnJKrJUUY
MateuszUrban_PLJanuary 7, 2022
Inflacja bazowa, a więc po wyłączeniu energii i żywności, jako tych najbardziej "wrażliwych", wyniosła w strefie euro 2,6 proc.
Najszybciej ceny rosły w Estonii. Inflacja tam sięgnęła 12 proc. Dwucyfrowy odczyt odnotowano także na Litwie - tam inflacja jest na poziomie 10,7 proc. Ceny rosły także szybko na Łotwie (7,7 proc.), Hiszpanii (6,7 proc.), Belgii (6,5 proc., choć jest to niższy odczyt niż w listopadzie) i Holandii (6,4 proc.).
Wzrost cen spowolnił w Niemczech (5,7 proc., wobec 6 proc. w listopadzie) i Luksemburgu (5,4 proc. w grudniu, wobec 6,3 proc. miesiąc wcześniej), a ustabilizował się we Francji, gdzie drugi miesiąc z rzędu utrzymuje się na poziomie 3,4 proc.
Europejski Bank Centralny na razie nie zamierza podnosić stóp procentowych, gdyż urzędnicy przekonują, że inflacja jest przejściowa. Mają ku temu pewne powody - w kilku krajach wspólnoty wciąż bowiem jest wysokie bezrobocie, a płace rosną znacznie wolniej niż np. w Polsce. W Niemczech czy Hiszpanii wzrost średniego wynagrodzenia jest poniżej inflacji, kiedy w naszym kraju wciąż jest on "na plusie". EBC jednak zmierza ku pewnej normalizacji polityki pieniężnej i do marca chce zakończyć Pandemiczny Program Zakupów Awaryjnych.
Prezes EBC Christine Lagarde uważa, że inflacja w strefie euro przez większą część 2022 roku pozostanie powyżej celu, czyli 2 proc. Spodziewa się jednak spadku i podkreśla, że w średnim okresie inflacja będzie nawet poniżej celu.
Tymczasem w Polsce Główny Urząd Statystyczny podał, że inflacja w grudniu wyniosła 8,6 proc. Żywność jest droższa o 8,6 proc., nośniki energii o 14,3 proc., a paliwa - o 32,9 proc.
W związku z szybko rosnącymi cenami Rada Polityki Pieniężnej podnosi stopy procentowe. Po ostatniej podwyżce są one na poziomie 2,25 proc. Prawdopodobnie w kolejnych miesiącach zobaczymy podobne działania. Rząd z kolei próbuje działać doraźnie i wprowadza tzw. tarcze antyinflacyjne.