Nie sprawdziły się zapewnienia hiszpańskiego rządu, że wraz z wejściem euro nie wzrosną ceny. Po roku od pojawienia się w Hiszpanii europejskiej monety ceny produktów i usług wzrosły średnio aż o 13 proc. Wyższa jest też inflacja: jej poziom miał przekroczyć najwyżej 2 proc., tymczasem prawdopodobnie przekroczy 4 proc.

REKLAMA

Ceny butów i ubrań wzrosły o 10 proc., hoteli, restauracji i kawiarni o 6, papierosów i alkoholi o 5. Jak obliczono, od wejścia euro ponad połowa podstawowych produktów i usług podrożała o ponad 12 proc. Równocześnie pensje i emerytury wzrosły niewiele ponad 2 proc.

Euro nas rujnuje - narzekają Hiszpanie. W ostatnim sondażu przeprowadzonym przez jedną z organizacji konsumenckich, 97 proc. ankietowanych uważa, że

Więcej na ten temat:
winnym takiej sytuacji jest rząd, który nie zapobiegł podwyżkom.

Rys. RMF

03:15