"Co najmniej od kilku miesięcy UE funkcjonuje w warunkach rozprzestrzeniającego się kryzysu. Wiele krajów odczuwa presję rynków, która nie jest związana wyłącznie z fundamentami gospodarczymi "- tak wzrost kosztów obsługi hiszpańskiego długu skomentował rzecznik KE.
W poniedziałek tzw. spread 10-letnich hiszpańskich obligacji, czyli różnica między wyceną ryzyka najbezpieczniejszych niemieckich obligacji a hiszpańskich, osiągnął najwyższy poziom od sierpnia br. (powyżej 6 proc.).
Zwiększa to koszty obsługi długu. W tym tygodniu Hiszpania planowała uzyskać przez sprzedaż obligacji ok. 7 mld euro. Analitycy podkreślają, że jest to efektem m.in. przedłużającego się kryzysu w Grecji i braku stabilności we Włoszech.
Na 20 listopada w Hiszpanii zaplanowane są wybory parlamentarne.