Informacje o wszystkich kontach emerytalnych w jednym miejscu. To założenie Centralnej Informacji Emerytalnej - projekt ustawy powołujący taką instytucję przyjął rząd.
Rząd przyjął projekt ustawy o Centralnej Informacji Emerytalnej.
Ma to być system, dzięki któremu każdy obywatel będzie miał wiedzę na temat swoich oszczędności emerytalnych, bez względu na ich źródło. Nowy system zapewni w jednym miejscu dostęp do informacji o wszystkich posiadanych produktach emerytalnych: ZUS, KRUS, IKE, IKZE, PPE, PPK oraz OFE.
Celem takiego systemu jest popularyzacja oszczędzenia w III filarze, czyli tym dobrowolnym. Krytycznie do pomysłu podchodzi Narodowy Bank Polski. Po pierwsze, w przedstawionej opinii, NBP uważa, że cel nie zostanie spełniony, nie zwiększy to liczby oszczędzających. Po drugie NBP pyta, czy warto wydawać tak duże pieniądze.
Zgodnie z oceną skutków regulacji załączoną do ustawy wdrożenie Centralnej Informacji Emerytalnej będzie kosztować ok. 40 milionów złotych, samo dostosowanie systemów ZUS-u to 7,5 mln zł. Potem utrzymanie Informacji będzie kosztować ponad 20 mln zł rocznie.